Archiwum kategorii ‘Spływy’


Razem z przyjaciółmi z Białorusi ruszyliśmy na północ Rosji – spory kawałek za koło podbiegunowe.

Nasz cel to rzeki Karelii jest ich tam 27 tyś ( +66 tyś jezior ) – jest wybór. Woda to 25% powierzchni tej krainy.

Wyruszyliśmy z Lidy busem zapchanym sprzętem i żarciem. Dojazd zajął nam 3 dni.

Sprzęt zwodowaliśmy nad rzeką Tuntsajoki która w połączeniu z Kunsajoki tworzy Tumczę i wpada do Jeziora Jowskiego.

Rzeka okazała się niezbyt wymagająca, bo poziom wody niski – ale rybałka i oddych charoszyj.

 

Strypa jedna z głównych rzek galicyjskiego Podola, dopływ Dniestru.

147 km rzeki możemy podzielić krajobrazowo na trzy odcinki.

Pierwszy – miejscami skanalizowany, przegrodzony tamami, zbocza doliny łagodne.

Drugi – znacznie ciekawszy, rzeka meandruję wcinając się w wysoczyznę

Trzeci rozpoczyna się w Buczaczu. Rzeka płynie w krętym zalesionym jarze ( do 100 m wysokości ) , prąd jest szybki, leży sporo drzew które są do przejścia, ale chwila zawahania może zakończyć się wywrotką. Super rzeka ! Ma jednak dużą wadę – stosy śmieci na brzegach . Wygląda to tak, jakby cały Buczacz gromadził śmieci na brzegu rzeki oczekując na  wysoką wiosenną wodę która wszystko zabierze i rozrzuci po brzegach aż do ujścia.

 

Spływ rozpoczynamy w Buczaczu. Na początek spacer po mieście – ruiny zamku ( ciekawostka – dom zbudowany z zamkowej cegły ), klasztor bazylianów, rokokowy ratusz ( najcenniejszy zabytek w mieście z 1750 roku)

 

Wodujemy za elektrownią. Nie zrobiłem zbyt wielu zdjęć – szansa na wywrotkę spora , więc aparat głęboko schowany.

Dopłynięcie do stanicy nad Strypą w Skomorochach zajmuję nam około 8 godzin ( 25 km ? ). Jest sporo wywrotek, poszukiwanie kajaków, poszukiwanie zaginionych załóg, deszcz, grad  itd. Nocleg w bazie kosztuję około 40 zł, sauna 40 zł/ godz..

 

Drugi dzień już bez większych przygód – 7 km do ujścia i 19 km Dniestrem do wsi Uścieczko. Wieś leży nad rzeką Dżuryn i słynęła przed wojną dzikich migdałów, sadów morelowych a także uprawy winorośli. Nad rzeką Dżuryn 4 km od ujścia leży Czerwonogród z ruinami zamku i największym na Podolu wodospadem na tejże rzece.

 

Zbrucz – największy lewobrzeżny dopływ Dniestru, jednocześnie najdłuższa rzeka galicyjskiego Podola. Najciekawszy odcinek to przełom przez Miodobory ( wzgórza przekraczające 400 m n.p.m. pokryte gęstym lasem ) rozpoczynający się za Satanowem.

Rzeka płynie dość wartko, leży sporo drzew. Wywrotkę zaliczam na pierwszym dużym zwałowisku – aparat do końca dnia pozostaje głęboko schowany.

Pierwszego dnia dopływamy w okolice wsi Romanowka ( asfalt dochodzi do rzeki, duża łąka z hydrantem sikającym wodą mineralną )

Kolejnego dnia osiągamy Husiatyn i robimy przerzut na dolny odcinek rzeki .

Kolejnego dnia zdobywamy Chocim od strony Dniestru..

Dziki, bobry, sarny, lisy, kormorany, łabędzie, czaple, żurawie … – to wszystko oglądamy z kajaka. Cisza i spokój – tak to Krutynia. Płyniemy odcinek z Krutynia do Jez Gardeńskiego ( jeszcze nie odmarzło ). Polecam !

Zaczynamy za Lidzbarkiem Warmińskim, koniec w Sępopolu. Jedna czy dwie przenoski, trochę popaduję i ważna prawda – wiosłowanie rozgrzewa.


Warning: Use of undefined constant Utility - assumed 'Utility' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /home/users/mackiewicz/public_html/5rano/wp-content/themes/daily-minefield/utility.php on line 2

Galeria

Inne