Ruszamy z Suraża, Mistrzostwa Europy trwają – jest telewizor.
Dolina Biebrzy w latach 90-tych to moje ulubione miejsce.
Zdecydowanie najciekawszy do przepłynięcia jest odcinek z Uhowa do Rzędzian gdzie spotkamy plątaninę odnóg, starorzeczy i rozlewisk. Pora roku zdecydowanie wiosna – wysoki poziom wody, soczysta zieleń, pierwsze kwiaty, sporo ptaków.