Monastyr leżący tuż przy granicy z Turcją ( widoczne zasieki ) słynny z tego, że więziono w nim przez 13 lat św. Grzegorza Oświeciciela. On to spowodował, że Armenia przyjeła chrześcijaństwo. W kaplicy można wejść do głebokij studnii w której był więziony. Warto to miejsce odwiedzić dla pięknego widoku na Ararat. Możliwy nocleg (namioty) w „gaju” nieopodal monastyru.