Archiwum kategorii ‘Z Polski do Singapuru lądem’


Jezioro Tonle Sap to jeden z najciekawszych tworów przyrody. W czasie pory deszczowej  jezioro wskutek wtłaczania wody z Mekongu zwiększa swoją powierzchnie  kilkadziesiąt razy, a niesione osady stwarzają optymalne warunki do rozwoju ryb. Mówi się, że to najbardziej rybne jezioro świata.  Ludzie, żeby sobie radzić w tym zmiennym otoczeniu mieszkają w pływających wioskach lub w domach na palach. 

Z Phnom Phem do stolicy Ratanakiri Ban Long jedziemy 3 dni, choć to jest około 400 km. Podrożowanie po Kambodży to osobny temat.

W następnym skupisku „domków ” zupełna odmiana – przy ognisku na którym smaży się kawał mięsa zastajemy  kobiety o zupełnie odmiennych rysach twarzy, w oczy rzucają się tatuaże na czołach, policzkach i rękach,  porozcinane uszy i skromne odzienie. Przy bambusowych szałasach dostrzegamy ręcznie plecione charakterystyczne koszyki – narzędzie pracy „leśnych ludzi”. Próby nawiązania kontaktu spełzają na niczym – ani dukany kambodżański , ani niezawodne pismo rysunkowe okazują się nie zrozumiałe i wywołują salwy śmiechu…….                                                            Fragment artykułu „Kambodża dwa oblicza”

Poipet – przejście graniczne z Tajlandią.

Tajlandzko-kambodżańskie przejście graniczne w Poipet wygląda jakby kręcono tu filmu z gatunku – ziemia po wojnie nuklearnej  – rok 2099. W obie strony przemieszczają się setki ludzi taszczących lub ciągnących na wózkach jakieś towary. Unoszone przez nich tumany kurzu ograniczają widoczność do kilkudziesięciu metrów. Umorusani, w podartych koszulach, często bez butów wyglądają jak uciekinierzy z płonącego miasta. Gdy widzimy człowieka z jedną tylko nogą utrzymującego równowagę dzięki dwóm drewnianym kulą i ciągnącego pokaźnej wielkości drewniany wózek………….                     wiecej w artykule o Kambodży.

Piękny pałac prezydencki i slamsy nad Mekongiem – stolica Kambodży

Mimo wczesnej jesieni w Mongoli mroziło nawet do -20. Nasz kierowca zdecydował, że nie będziemy nocować w naszych „ciut ciut jurtach” tylko korzystać z gościny miejscowych. On czuł się wszędzie jak u siebie – zaczynał od przeglądu spiżarni, my byliśmy trochę skrępowani. Naczytaliśmy się w przewodniku o róznych zwyczajach i staraliśmy się to realizować.


Warning: Use of undefined constant Utility - assumed 'Utility' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /home/users/mackiewicz/public_html/5rano/wp-content/themes/daily-minefield/utility.php on line 2

Galeria

Inne